You are currently viewing Makowieccy show, Szubinianka przegrywa z Goplanią

Makowieccy show, Szubinianka przegrywa z Goplanią

W czwartej kolejce rozgrywek do Szubina przyjechała Goplania Inowrocław, ostatnia drużyna ligowej tabeli. Goście od początku nie dali „biało-niebieskim” żadnych szans prowadząc już do przerwy trzema bramkami. Honorowe, a za razem premierowe trafienie dla Szubinianki zaliczył junior – Kacper Wojciechowski.

Pierwsza połowa mogła rozpocząć się idealnie dla gospodarzy. Po świetnym podaniu od Przemysława Pawlaka w świetnej sytuacji znalazł się inny junior, Filip Borowski. Tego jednak ubiegł bramkarz Goplanii, a Szubinianie wznawiali grę z rzutu rożnego, chociaż domagali się rzutu karnego. Grę w środku pola w pierwszych fragmentach spotkania prowadziła Szubinianka, ale Inowrocławianie raz za razem próbowali zaskoczyć gospodarzy. Ta sztuka udała się im już w 14 minucie, kiedy idealne podanie między obrońców wykorzystał Krystian Makowiecki. Po straconej bramce zaczęło robić się nerwowo, a podopieczni Wiesława Stepczyńskiego otrzymywali żółte kartki. Po jednym z fauli arbiter odgwizdał rzut wolny przed polem karnym, a stały fragment gry bezpośrednio na gola w 30 minucie zamienił Arkadiusz Makowiecki. Szubinianie próbowali odpowiedzieć – między innymi Konrad Zawidzki, ale jego strzał trafił prosto w bramkarza gości. To co robił dziś w bramce kapitan Szubinianki było niebywałe! Kolejne interwencje Przemysława Pawlaka utrzymywały stan rzeczy do doliczonego czasu pierwszej części spotkania. W ostatniej akcji pierwszej połowy swoją drugą bramkę zdobył  Arkadiusz Makowiecki, lobując Pawlaka

W drugiej połowie widzieliśmy zmiany i chęć odmieniania obrazu gry przez trenera Szubinianki, ale zmiennikom nie do końca udało się tego dokonać. Ośka podał do Zawidzkiego i 60 minucie drugi strzał pomocnika gospodarzy trafia prosto w środek bramki, gdzie ustawiony był bramkarz z Inowrocławia. Goplania kolejną składną akcję przeprowadziła pięć minut później, a dobrze wystawioną piłkę w siatce umieścił Krystian Makowiecki. Szubinianie próbowali, ale najpierw strzał Kamila Ośki lewą nogą obok słupka bramkarza, potem Paweł Jakubowski bezpośrednio z rzutu wolnego trafia w poprzeczkę. Sześć minut przed końcem spotkania starszy z braci Jakubowskich obejrzał drugą, a w konsekwencji czerwoną kartkę – gospodarze kończyli więc mecz w osłabieniu. Na pochwałę zasługuje Kacper Wojciechowski, który po wejściu na boisko cechował się dużym zaangażowaniem, co zostało mu wynagrodzone w przebiegu tego spotkania. W 89 minucie, to właśnie po jego dryblingu i strzale na bramkę Szubinianka zdobyła honorowe trafienie.

Dzisiejsza gra Szubinianki przypominała tą z Brzozy oraz Białych Błot, kiedy w akcjach ofensywnych brakowało większej aktywności, a przede wszystkim zdecydowania w podejmowanych decyzjach. Za tydzień Szubinianka zagra z Mikrusem w Szadłowicach, a wspominając wyjazd z poprzedniego sezonu – na boisku rywala łatwo nie będzie…

Trener Szubinianki po meczu: „Niestety rywal nas wypunktował, gdyż gra się na gole. Czeka nas teraz ciężka przeprawa Szadłowicach. Młoda drużyna zgrywa się. Cieszy premierowe trafienie juniora.”

LKS Szubinianka SISU Szubin 1:4 Goplania Inowrocław
14’ 0:1 Krystian Makowiecki
30’ 0:2 Arkadiusz Makowiecki
45+1’ 0:3 Arkadiusz Makowiecki
65’ 0:4 Krystian Makowiecki
89’ 1:4 Kacper Wojciechowski

Szubinianka (trener Wiesław Stepczyński): Pawlak – Gwit, D. Kujawa (57’ Jerzakowski), P. Jakubowski, Zawidzki, Wypych, Wiśniewski (57’ Ośka), I. Jakubowski (79’ Polkowski), Borowski (65’ Wojciechowski), P. Kujawa (57’ Gorajewski), Musiałek

Ławka rezerwowych: Janke, Kubiak

Sędzia główny: Wiktor Trybuś 
Asystenci: Krzysztof Ulatowski, Robert Bójnicki

Dodaj komentarz