Z nowym trenerem Szubinianki – Wojciechem Mielcarkiem rozmawialiśmy o jego podejściu do nowego wyzwania, współpracy z doświadczonymi trenerami oraz… pogodzeniu bycia trenerem z grą w Unii Solec Kujawski.
Gratulujemy objęcia funkcji trenera drużyny seniorów! W naszych social mediach już zdążyliśmy przedstawić Twoją sylwetkę, ale mimo wszystko poprosimy abyś opowiedział po krótce o sobie…
Wojciech Mielcarek: Dziękuje i przede wszystkim chciałbym podziękować zarzadowi za zaufanie. Jeżeli chodzi, o moją osobę, to myślę, że wszystko zostało już przedstawione na stronie. Mógłbym jedynie dodać, że jestem na pewno osobą pracowitą, ambitną, oraz zawsze dążącą do założonego przez siebie celu.
Pierwsze zainteresowanie ze strony Szubinianki – jaka była Twoja reakcja?
WM: Od samego początku podchodzilem do tego z dużym spokojem – wiedziałem, że jest wiele czynników, które muszą być spełnione do tego, żebym mógł objąć taką funkcje, ale ciesze sie, że wszystko udało się dograć. Pochodzę z Szubina i mam bardzo duży sentyment do tego miasta i klubu, także jestem szczęśliwy, że mam możliwość być w tym miejscu.
Współpracowałeś w swojej karierze z wieloma różnymi trenerami. Powiedz nam jakim Ty jesteś trenerem?
WM: Miałem w swojej przygodzie kilku naprawdę dobrych trenerów i na pewno doświadczenie zebrane od nich pomoże mi w prowadzeniu zespołu. Od każdego trenera, z którym miałem przyjemność pracować zawsze mogłem sie czegoś nauczyć, dlatego czas, żebym mógł to dalej przekazać i dodać również kilka rzeczy od siebie. A to jakim jestem trenerem.. na pewno wymagającym, a resztę opinii zostawiam Wam (uśmiech).
W klubie głośno mówi się o powrocie na właściwe tory i awansie do klasy okręgowej. W ostatnim czasie miało też miejsce sporo zmian najpierw w zarządzie, teraz nowy trener. Jak Ty się odniesiesz do tych planów?
WM: Zmiany zawsze są potrzebne, jest to ważne, aby klub szedł cały czas do przodu. Ciesze się, że wchodzą młodzi ludzie, głodni pracy i sukcesów. Z zarządem odbyliśmy długie rozmowy, także sam jestem ciekawy tego projektu i jestem tutaj, żeby pomóc klubowi w osiągnięciu celów jakie sobie założyliśmy.
Co możesz dać drużynie jako trener? Zdradzisz kibicom choć trochę swojego pomysłu na ten zespół?
WM: Przede wszystkim muszę poznać drużynę, oglądałem kilka meczów z poprzedniego sezonu i widzę bardzo duży potencjał w tym zespole. Jedyne co mogę powiedzieć kibicom, to to, żeby wspierali nasz klub, nasz zespół tak, jak to robili dotychczas, a jestem przekonany, że jeszcze nie raz sprawimy im przyjemność z oglądania naszych spotkań.
Jesteś zawodnikiem Unii Solec Kujawski, a w Szubinie będziesz trenerem. Opowiesz trochę o tym w jaki sposób udało się Tobie porozumieć w klubie, w którym grasz, aby znaleźć czas na trenowanie Szubinianki?
WM: Tak, zgadza się, będę łączyć bycie zawodnikiem w Unii Solec z obowiązkami trenera w pierwszej drużynie Szubinianki.. już od dłuższego czasu myślałem o tym, aby objąć drużynę seniorów i ciesze się, że jest to Szubinianka. Tak jak powiedziałem wcześniej było wiele czynników, które musiały być spełnione, ale po wielu rozmowach z zarządami obu klubów stwierdziliśmy, że jesteśmy w stanie tak funkcjonować, aby jedno z drugim nie kolidowalo. Oczywiście wszystko wyjdzie w trakcie sezonu i braliśmy różne sytuacje pod uwagę, ale to już w mojej gestii, aby pogodzić wszystko.
W nadchodzącym sezonie chcielibyśmy życzyć powodzenia i osiągnięcia sukcesu, tak potrzebnego w Szubinie!
WM: Bardzo dziękuje i do zobaczenia na meczach!
📸 Dziewczyna z boiska (Facebook) oraz zbiory klubowe