W ramach 18. kolejki rozgrywek Szubinianka podejmowała na własnym stadionie drużynę z Szadłowic. Mecz rozpoczął się z nie dużym opóźnieniem, ale to co się stało później zapadanie na długo w pamięci kibiców. „Biało-niebiescy” pokonali Mikrusa aż siedmioma bramkami!
Przebieg meczu
Pierwszy kwadrans na boisku zbyt dużo się nie działo, oba zespoły walczyły w środkowej strefie, ale to raczej Szubinianka miała pod kontrolą przebieg spotkania. Pojedyncze ataki podopiecznych trenera Wiesława Stepczyńskiego przeplatane były próbami kontrataków gości. Strzelanina rozpoczęła się jednak w 28 minucie, po fantastycznym podaniu Dawida Jelińskiego w kierunku Roberta Jurka. „Baggio” przebiegł z piłką kilka metrów i lekkim, technicznym strzałem pokonał bramkarza gości. Na 2:0 wynik podwyższył strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Dawid Jeliński, który jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy zanotował dublet. Fantastyczne zachowanie napastnika Szubinianki – obrót z piłką w polu karnym pozwoliły oddać dobry strzał dający trzecią bramkę.
Druga połowa rozpoczęła się lepiej niż ta pierwsza dla Szubinianki – z bardziej zdecydowanymi atakami. Cztery minuty po wznowieniu gry celne dośrodkowanie Igora Jakubowskiego wykorzystał Dawid Jeliński, który tą bramką skompletował hat-tricka. W meczu działo się dzisiaj tyle, że w jego opisie skupimy się tylko na golach. W 54 minucie świetna akcja Szubinianki, Robert Jurek zagrywa wzdłuż lini bramkowej, a Kamil Herzog wbija piłkę do pustej bramki, mamy 5:0! Kolejną akcję bramkową rozpoczął – i to nikogo nie zdziwi, ponownie Jurek. Pomocnik Szubinianki w 63 minucie zagrał na puste pole w poszukiwaniu Michała Machowskiego, skrzydłowy oddał strzał upadając, a piłka odbiła się jeszcze od obrońcy Szadłowic i wpadła do siatki. Dawid Jeliński ewidentnie nastawiony był dziś na zdobywanie goli i to co nie udało mu się chwilę wcześniej, udało się chwilkę później. Co się odwlecze, to nie uciecze i w 77 minucie Jeliński kończy strzelanie, zdobywając siódmą dla Szubinianki i swoją czwartą bramkę w tym spotkaniu!
Szubinianka 7:0 Mikrus Szadłowice
28’ 1:0 Robert Jurek
38’ 2:0 Dawid Jeliński
43’ 3:0 Dawid Jeliński
49’ 4:0 Dawid Jeliński
54’ 5:0 Kamil Herzog
63’ 6:0 Michał Machowski
77’ 7:0 Dawid Jeliński
Szubinianka: Przemysław Pawlak – Konrad Zawidzki (65’ Tymon Kubiak), Adrian Gorajewski (58’ Paweł Kujawa), Michał Jaworski, Mateusz Wiśniewski (46’ Jakub Spychała), Kamil Herzog, Paweł Polkowski, Marek Gwit (46’ Michał Machowski), Igor Jakubowski, Robert Jurek (70’ Jacek Wypych), Dawid Jeliński
Ławka rezerwowych: Bartosz Junyk, Kamil Ośka
Trener Wiesław Stepczyński po meczu: „Dzisiaj dołożyliśmy zasłużenie 3 punkty. Mimo tego mam nadzieję, że nie okupiliśmy ich kontuzją Pawła. Oby po badaniach okazało się że to nic poważnego i będzie mógł pomóc w następnym meczu.”
Paweł Polkowski kontuzjowany
Fenomenalny wynik meczu okupiony urazem Pawła Polkowskiego. Skręcenie stawu kolanowego prawego oraz podejrzenie uszkodzenia łąkotki przyśrodkowej stawu kolanowego prawego – taką diagnozę usłyszał pomocnik Szubinianki.
Za tydzień derby
Kolejny mecz Szubinianka rozegra już za tydzień (29 kwietnia). Przed własną publicznością podopieczni trenera Wiesława Stepczyńskiego zmierzą się w derbowym spotkaniu z Dębem Barcin. Początek spotkania o godzinie 16:00